udane zakupy !

Rano wstałam o 7.10 ! Zjadłam śniadanie i zaczęłam się szykować. O 9 pojechaliśmy, a wróciliśmy o 13.40. Chodzić po mieście to udręka! Chodniki są strasznie śliskie i pełne wody. Moje emu nie są stworzone do chodzenia po wodzie, więc cała byłam mokra ^^ oczywiście stopyy :D Na początku wstąpiliśmy do szachownicy gdzie poszłam kupić upatrzone spodnie. Były po przecenie, więc zapłaciłam za nie 40 zł! Później chodziliśmy już tylko po sh. Kupiłam świetną bluzę i bluzę zapinaną. Bluza była z H&M ! Zapłaciłam za nie 7.80 zł. W innym sh kupiłam drugą bluzę i koszule dżinsową. Obie rzeczy za 16 zł. Przeszukując sh znalazłam koszulę dżinsową, której szukałam ogrom czasu, oczywiście nie zapłaciłabym za nią 70 zł, bo tyle kosztowała nawet w chińczyku, a w sh znalazłam za 16 zł :) musiałam ją mieć ! Pod koniec poszłam z ciocią na rynek za legginsami, wszędzie jedna i ta sama cena : 15zł. Za to wszystko zapłaciłam 95 zł i zostało mi jeszcze 5, które zostawiłam sobie na jutro do szkoły, na białą czekolade ^^ haha. Postaram się zrobić jakieś zdjęcia tych rzeczy, myślę że jakoś dam radę zrobić outfity, ale nie jestem pewna na 100%.

w rzeczywistości są troche ciemniejsze. cena 40 zł - Szachownica

od flesza zrobiły się czarne, w rzeczywistości są to najzwyklejsze czarne legginsy.  rynek - 15 zł