Po długim czasie

Hey!
Martwię się o liczbę wejść na mojego bloga. Na komputerze u cioci nie wchodzi blogger, ale odkryłam, że na notebooku działa !! Żadko wchodzę i kurcze muszę się wziąść za bloga. Napiszę dłuszą notkę z filmikiem, ze zdjęciami ;P No to dobra piszemy !!! ;D
Jestem teraz w Niemczech w Schriesheim. Od poniedziałku znajduję się w świetnym mieście. Małym, ale fajnym.

Narazie siedzę w domu, bo mam kaszelek ;D Biorę syrop, witaminę C i cukierki na gardło. Mówię Wam ten syrop jest taki obleśny,że szok. Ja chcę wyjść i połazić po pięknych wzgórzach, porobić zdjęcia, jechać na kebaba i na basen :/ Muszę się kisić w domu, ale powoli zdrowieje :)
Śpimy z kuzynem (jestem u cioci, która jest mamą mojego kuzyna Michała, moją chrzestną i siostrą mojego taty) w pokoju z widokiem na ulice ;P hahah na łóżku piętrowym. Ja śpię na dole i mam szafkę nocną z piękną lampką. Pokażę ją, ale zdjęcie nie odwzoruje piękna ;D

Przepraszam, że nie odwróciłam zdjęcia ;P

Ahh boska lampka. Me♥

I piosenka, którą wciąż słucham. Meine Nummer eins ;)

No to DOBRANOC !!!
Ależ jestem śpiąca, zaraz zasnę. To był bardzo męczący post.